Kiedy Hanka i Tymon tesknia za swoimi przyjaciolmi wtedy zapraszamy dzieciaki do nas i tak bylo tym razem a ze mama i tata wiedza jak to sie konczy(wielkim sprzataniem) wiec mama wziela sprawe w swoje rece :)
Niestety zaprosilismy tylko dwoje dzieciakow bo z wieksza iloscia mama chyba nie dala by rady :)
Kilka dni wczesniej kupilam biale koszulki(najtansze!!!), pisaki z Ikei do materialu juz mialam wiec zaczelo sie rysowanie, wymyslanie i smianie...
Gabrys "Artysta" mial pelno pomyslow, narysowal: tecze, robota, serduszko i literke G
Hanka z Nadia tez napisaly swoje inicjaly :)
Wczesniej kazdy musial nazbierac w drodze powrotnej ze szkoly kilka lisci z ktorych zrobilismy "wience" + dziurki w listkach
Na koniec bylo mini disco, poruszalismy dupskami i bylo wesolo:)
Nastepne spotkanie z dzieciakami bedzie przed swietami!! Kto chetny to zapraszam!
Mam glowe pelna pomyslow!!! wiec uwaga bedzie sie dzialo :)
2 komentarze:
Świetne kreatywne ujarzmienie dzieciaków.
Podziwiam i pozdrawiam
:)
dzieki! mam nadzieje ze w grudniu dam rade to powtorzyc :)
Prześlij komentarz